niedziela, 8 marca 2015

#selfie

Tak, brak postów. Przepraszam. Ten tydzień minął mi pod znakiem imprezy i choroby. Tak, chora rzeczywiście byłam. Ale ja nie o tym chciałam.

Fajna moda, czy głupota?
Wczoraj kumpela miała urodziny (100 lat Roksana, mam nadzieję, że ten wielki prezent się podobał). Siedząc sobie w altance za miastem i popijając zauważyłam dziwne zjawisko, mianowicie robienie tony selfie. Wszędzie, z każdym, co 5 minut.

Przykładowe (tak, po lewej jestem ja)
Ok, rozumiem chęć posiadania swego rodzaju 'dokumentacji', no ale bez przesady. Osobną kwestią jest, że wszystkie stojące w pobliżu osoby koniecznie muszą na tym zdjęciu być i wepchną się do niego chociażby nie wiem co.



Taa, głupota.

Znacie zjawisko zwane 'Snapchat'? Pewnie większość osób zna, ale jeśli nie, to już objaśniam. Jest to aplikacja, która pozwala wysyłać znajomym zdjęcia, które są widoczne przez maks. 10 sekund. Modne zwłaszcza wśród gimbazy.
Wysyłanie sobie masowo zdjęć z lekcji i samojebek? To nie jest fajne, przynajmniej dla mnie. Późniejsze wstawianie ich na portale społecznościowe to jeszcze inna, równie ciekawa kwestia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz